sobota, 26 września 2015

Spotify - czy warto...?

Cześć!
Dzisiaj przychodzę do Was z czymś zupełnie innym, niż książki. Zapraszam do czytania!

Muszę przyznać, że jestem raczej osobą, która bardzo lubi przestrzegać prawa. Znajomi czasami złoszczą się na mnie, gdy o trzeciej w nocy stoję przed pustą ulicą, czekając aż światło zmieni się na “zielone”. Czasami nawet wolę spóźnić się na tramwaj, niż złamać jakąś z góry ustaloną zasadę. Dlatego też w życiu stawiam na “oryginalność” (i nie, nie chodzi mi o oryginalny wygląd, czy “pumę” na każdej części garderoby), dlatego za wszelką cenę unikam piractwa. Za czasów liceum było to dość łatwe, ponieważ kieszonkowe wystarczało mi na płyty moich ulubionych wykonawców i odsłuchiwałam je chętnie na domowym sprzęcie. Później jednak nadeszły czasy studiów i coraz ciężej było o dodatkową kasę na płyty (nie ukrywajmy, ale pomiędzy włożeniem czegoś do garnka a kupieniem nowej płyty wybierałam zawsze jedzenie). W tym czasie muzyki słuchałam na youtubie, ale na dłuższą metę nie było to dobrym rozwiązaniem. I wtedy z pomocą przyszła mi aplikacja Spotify.

Czym jest Spotify i jak to działa?
Spotify to aplikacja działająca na wielu platformach (komputer, tablet, telefon, smartTv...), za pośrednictwem której możemy słuchać swojej ulubionej muzyki z całego świata. Do wykorzystania są dwie opcje - albo zakładamy konto i słuchamy muzyki za darmo (odtwarzanie losowe piosenek wybranych artystów, dostępne tylko w trybie online), lub po założeniu konta wykupujemy opcję premium (poza odtwarzaniem losowym możemy również tworzyć playlisty, słuchać w trybie offline itd.). Plusem tutaj jest to, iż za pośrednictwem jednego konta możemy słuchać muzyki na wielu platformach jednocześnie - brak ograniczeń sprzętowych, co do ilości.



Czy warto korzystać z wersji premium?
Odkąd założyłam sobie konto na Spotify, to od razu wypróbowałam 30 dni za darmo konta premium, ale już pierwszego dnia postanowiłam zainwestować w nie ponownie. Podoba mi się, że za niecałe 20 zł miesięcznie mogę słuchać muzyki bez ograniczeń. Ściągając muzykę w internetu jesteśmy często ograniczeni tylko tymi piosenkami, które mamy zapisane na mp3, czy telefonie. Tutaj sytuacja się zmienia, ponieważ w każdej chwili możemy połączyć się z internetem i wyszukać piosenki, na którą akurat mamy “nastrój”. Poza tym kupując Iphone’a liczyłam się z tym, że jestem zbyt leniwa na kombinowanie z nielegalną muzyką, a na piosenki z AppStore mnie szczerze mówiąc nie stać. Dlatego aplikacja ta świetnie się w tym wypadku sprawdza!



Podsumowując jestem pozytywnie nastawiona do tej aplikacji, korzystam z niej nie tylko na telefonie i komputerze, ale również i telewizorze. Baza muzyki też jest bardzo pokaźna, możemy korzystać z gotowych playlist, przygotowanych specjalnie na relaks, imprezę, czy naukę. Jeśli ktoś z Was jeszcze nie korzysta z tej aplikacji, to bardzo ją polecam :).

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz